Pytanie chłopaka wcale mnie nie zdziwiło. W końcu wszyscy wiedzą że wampiry są długowieczne, a im starszy wampir tym więcej siły posiada. Jak byłem jednym z młodszych czystokrwistych. Co znaczyło, że urodziłem się tuż przed dekretem królewskim. Większość nowpokoleńowców jest osobami zarażonymi co znaczy, że nie pochodzą z arystokratycznych rodów, a ich moc jest zdecydowanie słabsza. Tacy wygnańcy nie są również nieśmiertelni. Żyją do 500 lat i umierają. Więc nawet jeżeli nie miałbym, wrodzonej wady i chciałbym zamienić swoją drugą połówkę, żeby żyła ze mną wiecznie to niestety po pół tysiącleciu czekała by mnie przykra niespodzianka. Na szczęście czy też nieszczęście ja umiejętności zmiany nie posiadałem. Jak jedyny z rodziny byłem posiadaczem jadu który nie przemieniał. Za to od najmłodszych lat musiałem wprost odpędzać się od nękających mnie duchów. Jak byłem dzieckiem nie potrafiłem rozpoznać czy ktoś już umarł czy jeszcze, żyje. Na szczęście moja rodzina mnie wspierała. Zawsze chcieli bym czuł się swobodnie z moją umiejętnością. Taki “dar” jest bardzo rzadki. O dziwo częściej występuje u ludzi, który mają tyle wspólnego co piernik z wiatrakiem. Piąta woda po kisielu.
- Chcesz wiedzieć ile naprawdę mam lat? - krótkie kiwnięcie głową mojego towarzysza było jednoznaczną odpowiedzią. - No dobrze. tylko się nie wystrasz. To rzekłszy mrugnąłem do niego. Możesz mi nie wierzyć ale urodziłem się w 679 roku naszej ery
- To by znaczyło… Że miałeś 100 lat kiedy ustanowiono dekret?!
- Dokładnie tak. Wampiry czystokrwiste uzyskują pełnoletniość kończąc swój pierwszy wiek. Potem już się tego nie przekłada na ludzkie jednostki. Jesteśmy nieśmiertelni. W zasadzie im starszy wampir tym więcej mocy posiada. Ja raczej jestem tym młodym
- To prawda, że możesz zmieniać ludzi w wampiry? - ciekawość chłopaka rosła proporcjonalnie do spadającego strachu
- Inne wampiry to potrafią. Ja nie - uśmiechnąłem się smutno
- Dlaczego?
- Po prostu moje kły nie zawierają substancji za to odpowiadającej. To coś jak brak źrenicy u człowieka. Bardzo rzadkie ale możliwe
< Przepraszam, że tak krótko ale starałam się jak najszybciej odpisać >
308 słów
308 słów
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz