Fabuła


Piękne, rozwijające się królestwo Dous Mundos za panowania króla Bamora zapewniało każdemu żyjącemu tu stworzeniu bezpieczny kąt. Nie miało znaczenia kim byłeś i skąd pochodzisz. Jednak jak to zwykle bywa każde królestwo przeżywa złe chwile i mroczne czasy nie ominęły tego miejsca. 
Władca Dous Mundos pewnego razu poprosił jednego z najpotężniejszych czarodziei o pomoc przy nadchodzącej suszy. Ten jednak nie zgodził się a wściekły król zabił rodzinę czarodzieja, który w zamian rzucił klątwę na całe królestwo. Ludzie przez to zaczęli głodować i umierać przez okropne warunki panujące w każdym mieście, czy też wsiach. Doprowadziło to także do śmierci dziedzica tronu, a to przelało czarę goryczy. Bamor wydał dekret, który brzmiał następująco:
"Z dniem dzisiejszym ogłaszam, że każda osoba posiadająca w sobie choć odrobinę magii zostanie skazana na egzekucje. Jeśli ktokolwiek zna miejsce pobytu magicznych istot ma niezwłocznie powiadomić o tym wyższe organy władzy. Wszelkie próby pomocy tym istotom będą traktowane jako zdrada królestwa, a kara będzie tylko jedna - egzekucja. Wasz Król Bamor"
Po tym wydarzeniu w królestwie przez pewien czas panował chaos, ale wraz z wygnaniem istot magicznych powoli wszystko zaczęło się uspokajać. Klątwa została zdjęta a nowym pokoleniom zaczynano wpajać nienawiść do magii i osób posiadających ją. Kraina została na wiele wieków podzielona na dwie oddzielne nacje: istot magicznych i ludzi.


Minęło już kilka wieków a ludzie nadal żywili nienawiść do magii i nie zanosiło się żeby w najbliższym czasie miało dojść do pokoju. Aktualny król Elzebiusz II nie chcę widzieć na oczy ani jednej osoby niosącej w sobie magię i przeprowadza egzekucję kiedy tylko ma styczność z takim osobnikiem. Magiczne istoty zaczęły ukrywać się między ludźmi i nauczyły się żyć w cieniu, nie wychylając się przy tym. Coraz trudniej się na nich natknąć, ale ostatnimi czasy zaczęły powstawać niepokojące króla organizacje wygnanych, które próbują obalić rządy kolejnego tyrana, jakim jest obecny władca. Niektórzy ludzie nie mają w sobie nienawiści do magicznych, ale zazwyczaj tacy szybko kończą na stryczku.
To od Ciebie zależy po której stronie staniesz.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz