Kiedy się obudziłem, cholernie bolała mnie głowa. Rozejrzałem się wokół siebie i z przerażeniem ogarnąłem, że znajduję się w męskiej sypialni nie z jednym mężczyzną a z dwoma. W dodatku zostałem przywiązany do łóżka, żeby nie uciec. Dostałem również w prezencie knebel, za który miałem ochotę udusić jegomościa. Za cholerę nie pamiętam wczorajszej nocy. Nie pamiętam nawet czy wyszedłem do baru na popijawę, urodziny czy kij wie na co jeszcze. Wiedziałem jedynak jedno - wpakowałem się w niezłe gówno. Nie pociągają mnie mężczyźni. To, że mnie właśnie wyruchał, uraziło moją dumę. Z tego co ja pamiętam, od zawsze gustowałem w kobietach. A jeśli już, to ja w każdym bądź razie w kogoś wchodzę, nie odwrotnie. Miłośnikiem jednak seksu analnego nie jestem. Stąd też kiedy skończył, kopnęłam chłopaka między nogi. Nie spodobało mu się to, więc oberwałem na tyle mocno, że straciłem przytomność. Kiedy znowu się obudziłem, nadal byłem przywiązany z drugim gościem. Trzeci właśnie wychodził więc rzuciłem pretensjonalnie "Zostawisz nas tu?", natomiast drugiemu się chyba podobało bo zapytał w dość dwuznaczny sposób. Zamrugałem parę razy nie wierząc w to co się dzieje. Zacząłem się ze sznurami, a kiedy się uwolniłem, odszukałem swoje rzeczy. Ubrałem się i wyszedłem bez słowa. Musiałem zająć się swoimi obowiązkami. Nadal cholernie bolała mnie głowa. Nie wiedząc dlaczego, mam ochotę się z nim rozprawić. Buzuje we mnie złość. Dlaczego ktoś mnie pieprzył bez mojej zgody. A co jeśli to ja się zgodziłem? O zgrozo, co ja mogłem zrobić? Byłem przerażony coraz bardziej, ale to nic w porównaniu z tym co miało stać się potem. W dalszej części dnia na moje nieszczęście dopadł mnie, jak się okazało, Sa'el. Nasz (nie)drogi kochanek, również nie pamięta nic z poprzedniego wieczoru.
Sa'el? Dalsza część odpisu od Reo twoja
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz