poniedziałek, 6 stycznia 2020

Heine Rammsteiner

Autor zdjęcia: Shirow Miwa
"The only sensible way to live in this world is without rules."
Ranga: Omega
Level: 1 (776/1000
Stanowisko: Bezrobotny
Login:
Imię i nazwisko: Heine Rammsteiner
Pseudonim: brak
Pochodzenie: Dobre pytanie, chociaż odpowiedź jest mu zwyczajnie obojętna.
Rasa: Wendigo
Płeć: Mężczyzna
Orientacja: Jest mu absolutnie wszystko jedno, nie angażuje się.
Wiek: Stracił rachubę mijających lat, a urodzin nigdy nie obchodził.
Cechy zewnętrzne: Heine to wysoki, bardzo chudy i niepozorny mężczyzna, wyglądający na jakieś 25 lat. Sprawia wrażenie słabego fizycznie, jest wątły, a ubrania wiszą na nim jak na wieszaku, nie przywiązuje wagi do własnej aparycji. Ma białe jak śnieg włosy, wiecznie wpadające mu w oczy, o fascynująco szkarłatnej barwie, kontrastujące z bladą cerą. Wiecznie wydaje się być zmęczony i zirytowany, jego twarz nie przedstawia wielu emocji, najczęściej jest o znudzenie lub irytacja. Jego plecy pokryte są bliznami, których na całym ciele ma dużo, ale najpaskudniejszą na szyi, którą zakrywa bandażem. Heine właściwie się nie uśmiecha, a w kategorii uśmiechu występuje u niego pogardliwy, sarkastyczny grymas, ukazujący idealnie białe zęby z charakterystycznymi, wydłużonymi kłami.
Umiejętności i moce: Jego głównymi atutami są wysoko rozwinięte nadprzyrodzone zdolności fizyczne, tj. wytrzymałość, zwinność, szybkość i refleks. Do tego dochodzi nienaturalna, nieadekwatna do postury siła i wyostrzone zmysły. Z cech stricte bądź para magicznych, natura obdarzyła go zdolnością przewidywania cudzych ruchów na kilka sekund wprzód oraz ogromnymi pokładami inteligencji i spostrzegawczości, które pozwalają mu na błyskawiczną analizę przeciwnika i ocenienie własnych możliwości w starciu z nim. Do tego jest zdolny do zmiany w swą naturalną postać, która jest wyjątkowo niewielka jak na jego rasę, bo liczy jedynie dwa i pół metra wzrostu, ale Heine właściwie nigdy nie przebywa pod tą postacią.
Charakter: Heine nie należy do łatwych i przyjemnych jednostek, ma niezwykle paskudny charakter, który odrzuca już w pierwszych chwilach. Jest wyjątkowo sarkastyczny, ironiczny, oziębły i uszczypliwy, ma niewyparzony język i okrągłe zero hamulców przed powiedzeniem wprost, co mu ślina na język przyniesie. Nie jest ani szczególnie milczący, ani przesadnie wygadany, ale każde jego słowo jest precyzyjnie dobrane i zawiera dokładnie taki sens, jaki zamierzał w nim zawrzeć. To do bólu konkretny facet, nie owija w bawełnę i zupełnie nie interesuje go to, jak jego słowa zostaną odebrane. Ma w poważaniu opinię innych i generalnie raczej stroni od znajomości. Nie zależy mu na kontakcie z innymi, to typ samotnika, który kieruje się zasadą, że im mniej osób dookoła, tym mniej problemów. Nie ma w sobie za wiele moralności, kwestie honoru, dumy czy obowiązku są mu więcej niż obojętne, nie przejmuje się słusznością czy niesłusznością własnych i cudzych działań. Jeśli coś jest mu po drodze, tak zrobi, a gdy ktoś mu nadepnie na odcisk, nieważne, czy mając rację i prawo czy nie, odgryzie się z nawiązką. Dodać tutaj należy, że to osoba wyjątkowo podatna na zdenerwowanie i irytację, więc łatwo wpada w gniew i potrafi reagować nieadekwatnie do sytuacji, nawet drobny szczegół może go wyprowadzić z równowagi. Jednak nawet ktoś taki jak Heine ma również i dobre cechy. W jego przypadku jest to ogromna wierność i przywiązanie, jest także godzien zaufania, jednak bardzo trudno jest na nie zasłużyć. Nie daje się do siebie zbliżyć i ciężko jest z nim wytrzymać, ale jeśli poświęci się dość czasu i uwagi na poznanie go, okaże się bardzo oddanym towarzyszem, który potrafi zaryzykować życiem dla drugiego, nawet jeśli nie stanie się przez to milszy i bardziej ugodowy, bez obaw, pozostanie tą samą wredną bestią co zwykle, zyska jedynie parę pozytywnych stron, ale nawet w tych paskudnych da się znaleźć pewien urok i zaletę, o ile dostatecznie się postara.
Historia: Nie wie gdzie i kiedy się urodził, ale od zawsze doskwiera mu potworna samotność. Nie zawsze był jednak tak nieprzyjemny, długie życie pełne rozczarowań, bólu i porażek zmieniło go w ten sposób i skrzywiło. Dawno, dawno temu był to pogodny i przyjazny chłopak, uśmiechnięty, ale jego natura zmuszająca go do zabijania, nie pozwoliła przetrwać jego wrażliwej części. Pierwszych bliskich utracił przez brak zdolności zapanowania nad własną rządzą, innych wyrwał mu czas, wojna, tyrania lub zwyczajny pech. Z czasem stawał się coraz bardziej nieprzystępny, wredny i samotniczy, aż właściwie zupełnie odciął się od ludzi i zobowiązań oraz emocji. Bycie wendigo nigdy nie było proste, musiał nauczyć się bezwzględności i chłodu, co z czasem weszło mu w krew i stało się nieodzowną częścią jego charakteru. Liczne straty, jakie dotknęły jego serce, gdy wciąż była w nim radość i niewinność, skutecznie go zraniły. Kolejne blizny przez lata szpeciły jego ciało i duszę coraz bardziej, co wyraźnie odbiło się na jego osobowości, by wiele wieków cierpień i upadków ukształtowały go jako ironicznego chama, którego nie da się już zranić, bo zwyczajnie nie ma czym. Od wielu lat pozostaje niezmienny, ciągle w podróży, sam ze sobą i własnym, paskudnym obliczem, do którego zdążył się dawno przyzwyczaić, a które przestało mu przeszkadzać. Nie pamięta już, kiedy ostatnio szczerze się do kogoś przywiązał i kiedy mu na kimkolwiek czy czymkolwiek zależało. Jego życie od dawna jest nieustającą grą, której sam ustala zasady, nie przejmując się niczym innym, jak zaspokajaniem własnych potrzeb i zachcianek, co najzupełniej mu wystarczy.
Rodzina: brak
Relacje: Jego relacje są raczej przelotne, od dawna nikt nie wytrzymał z nim choć odrobinę dłużej.
Zauroczenie: brak
Partner/ka: brak
Aktualny pobyt: Włóczy się raz tu, raz tam - nie ma stałego miejsca pobytu.
Fundusze: 40K
Inne informacje:
- Ma sporo kolczyków w uszach oraz jeden w języku.
- Nosi sygnety i bransolety.
- Ubiera się niechlujnie.
- Fizycznie nie odczuwa zimna ani ciepła.
- Jego naturalna temperatura ciała wynosi 31 stopni, a tętno utrzymuje się w normie wynoszącej 30/50.
- Jego krew jest koloru ciemnego granatu, łatwo pomylić go z czernią.
- Zwierzęta źle na niego reagują, płoszą się i przejawiają agresję.
- Nie lubi wody.
- Często można spotkać go z tytoniem, chociaż zapach dymu jest dla niego samego niezwykle drażniący.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz