Autor zdjęcia: Tati Moons
Miłość mężczyzny jest lodowata jak górski strumień trzy kroki od lodu.
Ranga: Omega
Level: 0 (0/1000 exp)
Stanowisko: Medyk
Login: Howrse: Advesari, mail: gloomrise@gmail.com, discord: Slake#6414
Imię i nazwisko: Maere Nidhhöggr
Pseudonim: Inni najczęściej mówią jej po prostu po obecnym imieniu. Jest krótkie i proste w wymowie. Jeśli jednak ktoś czuje potrzebę skrócenia jej imienia, to najczęściej nazywa ją "Mae" lub "Mer". Jest otwarta na wszelkie pseudonimy.
Pochodzenie: Jej pochodzenie nie jest do końca znane. Pewne jest tylko to, że nie wywodzi się stąd.
Rasa: Druid
Płeć: Stuprocentowa kobieta
Orientacja: Biseksualna
Wiek: Jej wiek jest swego rodzaju tajemnicą. Prawdziwą ilość jej wiosen znają tylko dwie najbliższe jej osoby, a obcym mówi taki wiek, jaki jej odpowiada. Jest to często źródłem konfliktów, gdyż często sama się w tym gubi. Za pierwszym razem można usłyszeć że ma zaledwie 20 lat, innym razem że ma 200. Oficjalnie utrzymuje, że ma 25 pór.
Cechy zewnętrzne: Maere jest całkiem wysoką kobietą, mierzącą sobie około 176 centymetrów wzrostu. Jej kręgosłup jest nadzwyczaj wytrzymały, a jego kręgi nie raz powinny zostać uszkodzone przez ciężkie upadki, jakie zafundowała sobie podczas wielu lat swojego życia. Powiedzmy, że utrzymała się jego odporność jak u małego dziecka, które przecież miliard razy się przewracało i upadało i jakoś wychodziło z tego bez szwanku. Nie będę się zajmować rozszerzoną jej rozszerzoną anatomią, przejdę do mięśni. Są one porządnie rozbudowane, ale nie wygląda na przetrenowaną, ani jak kulturystka. Wątła zatem też nie jest. Coś pomiędzy. Jej mięśnie są wyraźnie zarysowane, lecz nie można jej zarzucić, że przez to zatraciła swoją kobiecą i delikatną sylwetkę.
Zdecydowanie ma czym się pochwalić, jeśli chodzi o jej kobiece atuty. Nie narzeka ani na ich brak, ani na to, że sprawiają jej problem. Ich rozmiary idealnie współgrają z resztą jej sylwetki. Do jej chudego ciałka zawsze idealnie przylegają bluzki czy inne ubrania. Nie znosi workowatych ciuchów, które nie pokazują tego co jest do pokazania.
Jest to dziewczyna, która prawie cały czas na twarzy ma delikatny, można powiedzieć zalotny, uśmieszek. Nie stara się swoim wyglądem oczarowywać mężczyzn, chociaż trzeba przyznać, że tak właśnie często się dzieje. Nigdy nie narzekała na to, że jest za chuda, za wysoka czy że ma za małe piersi. Uważa siebie za ładną i to widać w jej postawie. Chodzi wyprostowana, patrzy przed siebie a nie pod nogi, co ukazuje jej pewność siebie.
Ma ciemną karnację, która wręcz idealnie współgra z jej szmaragdowymi oczętami i pełnymi, różowymi ustami. Owalną twarz Maere okalają ciemne, wręcz czarne niczym krucze pióra loki. Nadzwyczaj dba o swoje włosy i nieważne czy spędziła miesiące na morzu, czy na wędrówkach po lasach i górach, jej włosy zawsze będą wyglądać perfekcyjnie.
Na jej ciele widnieje dużo blizn, których w żadnym wypadku się nie wstydzi. Traktuje je bardziej jako lekcje i trofea wyniesione z przeszłości.
I tak się właśnie prezentuje ta mała rozrabiaka.
Umiejętności i moce:
- Posiada władzę nad zwierzętami w swoim otoczeniu. Może przejmować nad nimi kontrolę, rozmawiać z nimi, chwytać ich myśli. Może kontrolować jedno zwierzę naraz.
- Posiada również niejako władzę nad samymi roślinami, chociaż na mniejszą skalę. Może jedynie przyspieszać ich rozwój, co przyznajmy sobie szczerze, naprawdę rzadko się przydaje.
- Może kontrolować ziemię i skały. Jednak musi mieć wtedy bezpośredni kontakt z gruntem, co też tłumaczy dlaczego wędrując po lesie nigdy nie ma na sobie butów. Jest to jedna z jej najmocniejszych mocy i korzysta z niej najczęściej.
- Podobno jej krew ma lecznicze właściwości. Jednak trzeba użyć jej w dużych ilościach. Maere twierdzi że wraz z rozwojem jej magii, będzie mogła uleczać za pomocą dotyku.
Charakter: Kiedyś można powiedzieć że to dziewczę było niewinne i bezbronne, bez krztyny zła które otaczało ją dookoła. Jednak w jej dojrzewaniu wszelka słabość była eliminowana, zastępowana przez siłę i niemalże brak uczuć.
Była była wychowywana na wojowniczkę i doradczynię, co odbiło się później nieco na jej charakterze- duża doza dyscypliny została ostatecznie zmieszana z odwagą, wiedzą, sprytem i niezwykłą śmiałością wobec obcych. Jasno mówi co jej się podoba, a co nie, za kim pójdzie, a kogo w żadnym stopniu nie szanuje. Nie można jednak nazwać ją rasową suką, choć czasami jej szczerość można wziąć niemal za sarkazm. Z reguły jest to osoba pomocna, miła i wiecznie uśmiechnięta. Jej pogoda ducha jest niemal zaraźliwa, podobnie jak jej uroczy śmiech. Uwodzicielskie maniery idą u niej w parze z delikatnym szaleństwem.
Nie da jej się zbić z tropu- najwyżej zareaguje najwyższym stopniem pogardliwej obojętności na czyjeś krytyczne słowa, a mówiąc prościej- zignoruje go. Nie wdaje się w bójki, dopóki są to tylko zaczepki, lecz kiedy dochodzi do złamania którejkolwiek z jej zasad- walka jest nieunikniona. Nie jest raczej typem bohaterki, po prostu ma silny kręgosłup moralny, a co za tym idzie- woli, kiedy panuje najwyższy stopień sprawiedliwości. Nie ma problemu z zabijaniem, a wręcz sprawia jej to przyjemność. Zawsze wystawia swoje zdolności na próbę. Zawsze dostaje to, czego chce, choćby miała przejść po trupach. Raczej daleko jej do damy, jest na to zbyt niereformowalna, a nawet uparta przy swoich racjach. Zewnętrzna gburowatość skrywa jednak głęboko schowaną wrażliwość, jaką została nacechowana jako kobieta. Nie płacze przy wszystkich, ale podczas padania raniących dla niej słów spogląda w inną stronę. Ponadto ma serce do odkrywania nowych rzeczy, jest nieobliczalnie ciekawska wszystkiego, co ją otacza- chciałaby to zwiedzić czy zobaczyć najlepiej od zaraz, już teraz.
Zanim cokolwiek wypowie, to kilka razy przemyśli, czy przypadkiem nie zdradza to za dużo o jej wnętrzu. Przez to może wydawać się tajemnicza, kiedy gwałtownie milknie, albo odsuwa się na jakiś czas, by coś przemyśleć w samotności. Z drugiej zaś strony równie dobrze może podtrzymywać rozmowę, żartując, czy opowiadając jakieś anegdotki. W tłumie potrafi trzymać się więc na uboczu, a gdy natomiast wymaga tego sytuacja- potrafi wyjść na sam przód do centrum wydarzeń. Nie jest żadnym z rodzajów ekstrawertyków, czy introwertyków, jest wszystkim z tych w jakimś minimalnym stopniu, istniejąc pomiędzy dwoma najbardziej podstawowymi rodzajami charakterów.
Rodzina: Nie pamięta już swojej rodziny. Czasami miewa przebłyski z poprzedniego życia, jednak odkąd stamtąd uciekła, woli już nie mieć z tym wszystkim nic wspólnego.
Relacje:
- Charfire Valleth- Bóg czasu, dobry przyjaciel, były kochanek. Ich wspólne przygodny mogłyby niemal przejść do legend.
Dzięki Charfire, Maere poznała również kilka innych bóstw, które wywarły na nią wpływ, jednak nie na tyle, by wciąż rozpamiętywała te wydarzenia.
Obecnie zdecydowanie woli towarzystwo zwierząt od ludzi.
Zauroczenie: Charfire Valleth- od zawsze była w nim zauroczona, i mimo iż pogodziła się z nieuchronnością porażki, wciąż nie może przestać żywić wobec niego uczuć.
Partner/ka: Brak
Aktualny pobyt: W dużej mierze jest przede wszystkim włóczęgą, nie zwykła przywiązywać się do miejsc
Fundusze: 40K
Głos: Brak
Inne informacje:
- Uwielbia jeść, jest ogromnym łakomczuchem.
- Jej ulubionym kwiatem są białe lilie.
- Zwierzęta bardzo ją lubią, traktują ją momentami jak członka stada.
- Lubi polować, jednak nie chcąc zabijać zwierząt dla własnych zachcianek, robi to jedynie z konieczności i wykorzystuje wtedy każdy skrawek upolowanej ofiary. Czasami, aby popatrzeć na samo polowanie, dołącza się do drapieżników.
- Posiada dużą wiedzę w wielu dziedzinach.
- Lubi czytać oraz rysować, jest podobno uzdolnioną artystką.
- Kocha podróże, najeździła się po świecie jak mało kto, a przygód pewnie ma jeszcze więcej.
- Zawsze ciągnęło ją do morza i wody. Uwielbia wszystko, związane z morzem. Jako dziecko marzyła by zostać piratem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz