Gorsze niż piekło, a to bardzo ciekawe porównanie, z którym nie wiem, czy do końca mógłbym się zgodzić, co prawda w piekle nigdy nie byłem i nie wiem, jak tam wygląda, natomiast ludzie pytają mi się być mniej problematyczni, agresywni i męczący od demonów, które bez powodu potrafią zaatakować, chociaż ludziom też to się zdarza. Istotny ziemskie są trochę jak mieszanka demona i anioła mają swoje dobre chwile i dobroć w sercu i te mroczne, które skrywają głęboko w sercu, przynosząc na myśl demona, który zrobi wszystko, aby uzyskać swój cel.
– To ciekawe porównanie, mam wrażenie, że ludzie są mniej problematycznie, albo raczej mniej niebezpiecznie, niż taki demon – Zauważyłem, rysując tym razem na jego klatce piersiowej znaczki różnego kształtu.
– Mówisz, tak jakbyś ludzi nie znał, demony są potworami, ale taka ich natura, natomiast człowiek nie powinien tak się zachowywać, a jednak jest jeszcze gorszy od demona – Mruknął i w sumie z tym musiałem się zgodzić, demony właśnie taką mają naturę brutalną i nieprzewidywalną, natomiast człowiek on powinien być zupełnie inny, a jednak zdaje się czasem być gorszy od niejednego demona.
– Masz rację, czasem za bardzo wierzę w ludzi i w ich dobro zapominając o tej ciemnej stronie, która również jest częścią ludzkiej natury, ale to przez ich własny błąd, kiedyś ludzie byli inni, byli w raju, w miejscu, gdzie wszystko było inne, teraz ludzie przebywają wśród istot, które namawiają ich do złego. Co oczywiście nie znaczy, że sami w sobie źli już nie są, bo są, i to bardzo, problem mam z tym, jednak taki, że gdyby nie świat ludzie też źli by nie byli – Stałem w obronie ludzi, ponieważ w nich wierzyłem, mimo to, jak wiele błędów popełniają.
– Świat nie byłby zły, gdyby właśnie nieludzie, to przez nich stało się to wszystko, znasz słowa Boga i wiesz, dlaczego ludzie żyją teraz w taki sposób – Miał rację, patrzy na to trzeźwo, a i ja powinnam to robić, szkoda tylko, że nie potrafię, nawet jeśli ludzi krzywdzą nawet mnie…
– Błąd jednego człowieka spowodował to wszystko… – Westchnąłem ciężko przez chwilę, zastanawiając się, dlaczego mój bóg zareagował aż tak drastycznie, przecież stworzył ludzi na własne podobieństwo, a więc wychodzi na to, że ludzie popełniają błędy, bo i on je popełnia, a jednak sprowadził tych ludzi na ziemię, sprawiając wiele bólu tylko dlatego, że sam stworzył jabłko, którego jeść nie powinni.
– No właśnie, błąd jednego człowieka, twój Bóg jest mało miłosierny, mimo że za takiego właśnie się podaje – No i znów trafił w punkt, mój Bóg ma wiele za uszami, a mimo to kreuje się za kogoś naprawdę wyjątkowego.
Westchnąłem ciężko, nie mając już żadnego argumentu, aby stanąć w obronie mojego Pana, wszystko, co mówi Sorey, mówi z sensem, a ja, mimo że chciałbym się z tym nie zgodzić, nie potrafię, to są fakty, którym nie da się zaprzeczyć, nawet jeśli bardzo by się tego chciało.
– Ciężko jest z tobą walczyć na słowa, kiedy masz rację – Nie miałem problemów z przyznaniem mu racji, tym bardziej że jest ona oczywista…
<Pasterzyku? C:>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz