Poprosić jakieś zwierze, aby pomogło nam szpiegować? Tego jeszcze nie robiłem, nie jestem też pewien, czy którekolwiek, że zwierząt by się na to zgodziło, natomiast jeśli chce, spróbować mogę, to nic mnie nie kosztuje.
– Mogę spróbować wykorzystać swoje umiejętności rozmowy ze zwierzakami, natomiast niczego nie obiecuję – Mogłem spróbować, ale nie mogłem nic obiecać, problem jeszcze był taki, że nie wiem, jakie zwierze miałbym o to poprosić, czy wybrać to, które dobrze znam, czy może, do którego w ogóle nie znam, ale wiem, że byłoby zdolne dowiedzieć się co nieco, niby tak prosta sprawa, a jednocześnie tak bardzo skomplikowana, muszę to spokojnie przemyśleć, aby podjąć dobrą decyzję, muszę mu też pomyśleć co powiedzieć wujkowi i jak ugryźć cały ten temat, aby, chociaż spróbował mu pomóc lub powiedział coś, co pomoże mi trochę lepiej popracować nad sobą i może odkryć umiejętności, których jeszcze nie zdołałem ukryć, a które mogą mi się w tej chwili bardzo przydać.
– Zawsze warto spróbować – Stwierdził, zerkając na okno, aby przez chwilę podrywać się w otoczenie znajdujące się za nim.
– Może Koda nam pomoże, to mądry pies i do tego chętny nam do pomocy – Stwierdziłem, mimo wszystko zastanawiając się, czy jednak to aby na pewno dobry pomysł, Koda to mądry pies jest w stanie nam pomóc, natomiast jego zapach może nas zdradzać i do tego to pies nie będzie w stanie dostać się po a nawet jeśli to nie chciałbym, aby coś stało się naszym zwierzakom. – Nie, to jednak głupi pomysł lepiej, aby nasze zwierzaki nie miały nic wspólnego z tą sprawą – Dodałem, nie mój mąż zdążył mnie, w tym uświadomić, a uświadomił, by na pewno, ponieważ on w porównaniu do mnie myśli o takich rzeczach, cud, że sam na to wpadłem, nie zawsze się to w końcu u mnie zdarza, nie jestem przecież ty mądrym od tego mam wspaniałego męża, który jest nie tylko piękny, ale i bardzo mądre trafiło mi się jak lepiej kurze ziarno, nie każdy ma takie szczęście jak ja.
– Właśnie chciałem to powiedzieć – Westchnął cicho, drapiąc się po pięknych włosach. – Może wybierzmy inne zwierze, może małe i nie za bardzo zwracająca na siebie uwagę – Małe i nie za bardzo zwracające na siebie uwagę? Hym, może jakiś ptak? Mały i do tego niezwracający na siebie uwagi, ptaki bywają wszędzie i nikogo ich obecność nie dziwi, a więc to może właśnie taki wybór byłby najlepszy, jeszcze nie wiem, pomyślę o tym mam na to całą noc dziś i tak żadnego zwierzęcia już nie uświadczę, nie w tej chwili.
– Pomyśle o tym i jutro spróbuję jakoś to rozwiązać, a dziś może czas już odpocząć, wiem, że niedawno się obudziłaś, jednak powinieneś dzisiaj już odpuścić sobie pracę, na to przyjdzie pora jutro co ty na to? – Wiem oczywiście, że to nie w stylu mojego męża, bo odpoczywać w takiej chwili, natomiast uważam, że powinien skupić się na sobie, a nie tylko myśleć o mnie. – No dobrze, już nie patrz tak na mnie, jest w ogóle coś, co możemy zrobić jeszcze dziś? – Dopytałem, naprawdę, nie rozumiejąc, co chcemy, a raczej co mamy i jeszcze dziś zrobić, nocą? Nie pracuję i obaj doskonale to wiemy.
<Paniczu? C:>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz