poniedziałek, 25 listopada 2024

Od Haru CD Daisuke

 Przez chwilę myślałem nad jego produkcją, chcąc porozmawiać z wujkiem, czułem jednak, że w tej chwili to nic, by nie dało, on nie chce rozmawiać, a ja, natomiast bardzo chcę mu pomóc, dlatego lepiej wrócić do domu i pojawić się tu, gdy nadejdzie odpowiedni moment.
– Wracajmy, innym razem przyjadę tutaj sam, aby z nim porozmawiać – Zadecydowałem, nie chcąc, aby mój mąż poczuł się odtrącony, wiedząc, jak mogłoby się to skończyć.
– Jesteś pewien? Nie chcę, abyś potem miał pretensje do mnie lub do siebie o to, że nie zostałeś tu z wujkiem – Nie byłem do końca przekonany co do jego słów, może i chcę być dobry, ale ja wiem, że nie czułby się z tego powodu najlepiej, a wręcz przeciwnie miałby do mnie pretensje o to, że tu zostaje i nie miałbym do niego to żalu, bo sam czułbym to samo, a ja nie chcę, aby czuł się źle.
– Nie, raczej nie będę miał, tak jak mówiłem, zajmę się tym sam w odpowiednim momencie, wrócę tu sam za kilka dni i z nim porozmawiam, może wtedy będzie chętniejszy do rozmowy – Wytłumaczyłem, zerkając na męża, który kiwnął głową, wyglądając na szczerze zadowolonego, tak właśnie myślałem, a że szczerze to on nie chce, abym tu został, ma twój własny plan na resztę tego dnia, a ja, gdybym został tu u wujka, wszystko bym mu popsuł.
– Skoro tak uważasz, nie będę cię przekonywał, abyś, jednak zmienił zdanie – Stwierdził, czym absolutnie mnie nie zaskoczył, od początku wiedziałem przecież, że chcę pędzić ze mną więcej czasu, czułem to doskonale, moje zmysły są wyostrzone, z powodu czego wiem więcej, czuję więcej i rozumiem, więc niż mógłby mu się wydawać. – Zastanawiam się tylko, dlaczego chcesz przyjechać to sam. Przyznam szczerze, że wolałbym z tobą – Dodał, jednak ja wiedziałem, że on nie może tu ze mną być, i to nie dlatego, że go tu nie chce, a, dlatego że wiem, jak źle wujek na niego reaguje, a ja, chcąc z wujkiem porozmawiać, potrzebowałem jego uwagi, chęci do rozmowy i co najważniejsze zaufania, które może i jest, ale nie wtedy, gdy mój mąż tu jest, wuj jest zupełnie inny, kiedy jesteśmy tu we dwoje, ale zmienia się, gdy mój mąż się pojawia, zdecydowanie go nie lubi, a ja podejrzewam, że problemem jest to, kim jest, mam szczerą nadzieję, że w końcu się to zmieni, nie chcę ciągle obserwować ich konfliktu.
– Wiesz, lepiej będzie, jeśli będę tu sam, wuj przy tobie jest zupełnie inny, z powodu czego nie będzie chętny do rozmowy, a ja chcę dowiedzieć się czegoś o swojej rodzinie i o nim samym, bo kimkolwiek by nie był i jakikolwiek by nie był to wciąż mój wuj i zależy mi na kontakcie z nim, bo to jedyna osoba, która jest w stanie powiedzieć mi cokolwiek o moim tacie i może, jeśli będzie miał dobry humor nawet i o mamie – Wytłumaczyłem, nie chciałem, abym mój mąż miał do mnie żal o to, że nie chcę go tu, bo to nie tak, chciałem, aby był ze mną, ale wiedziałem, że jeśli będę chciał porozmawiać z wujkiem, on nie będzie mógł z nami być, mam nadzieję, że nie będzie na mnie o to zły, bo nim znów tu przyjadę, dobrze się nim zaopiekuje.

<Paniczu? C:>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz